Oglądałam ten film na warsztatach filmowych i miło mnie zaskoczył. Reżyser ma w nim dużo do przekazania, całość bardzo zachodzi w pamięć, bardzo wyróżnia się od większości polskiego filmowego badziewia.
:)
I dlatego Chris dał filmowi zamiast 8 (bardzo dobry) pełne 10, które oznaczać ma... arcydzieło :))
Potwierdzam: Arcydzieło! Gdyby było możliwe dałbym mu 11/10. Tutaj każda sekunda filmu ma znaczenie, każdy kadr, każde słowo, każdy ruch, każdy gest, każde spojrzenie, każdy grymas twarzy. Doskonałe połączenie dramatu i komedii, genialne dialogi i kreacje Zamachowskiego, Guźniczaka, Chyry. Oglądam ten film przynajmniej raz dziennie (w sumie jak dotąd chyba z 11 razy). Nie rozumiem ludzi, którzy nie widzą w tym filmie nic ciekawego.